niedziela, 4 października 2015

Więzień labiryntu

"Nastoletni Thomas (Dylan O'Brien) budzi się w ciemnej windzie, nie pamiętając niczego. Trafia do tajemniczej Strefy: obszaru zamieszkanego przez kilkudziesięciu innych chłopców, którzy dostali się tam w identyczny sposób. Ogromny mur otaczający teren rozchyla się każdego ranka, otwierając przejście do labiryntu. Najstarsi mieszkańcy usiłują znaleźć wyjście od dwóch lat. Nowa nadzieja pojawia się wraz z dziewczyną, Teresą (Kaya Scodelario), która trafia do Strefy w śpiączce, ściskając w dłoni tajemniczą notatkę."
               Jest to kolejny obejrzany przeze mnie film w którym zauważam problem jednego wątku jak i znaczącego rozciągnięcia wstępu. W wielu filmach akcja kończy się na rozdmuchanym wstępie jednak tu twórcy dają nam możliwość obejrzenia reszty filmu w kolejnych ekranizacjach. 
              Natomiast w tym filmie nie zostawia w widzu wielkiego niesmaku brak większej ilości wątków bo brak wątków jest sam w sobie kolejnym wątkiem. Otóż każdy bohater cierpi na amnezje, nie pamięta jak trafił do labiryntu ani nawet kim jest i co działo się z nim wcześniej. Jest to ciekawy aspekt filmu. Reżyser oprócz tego na wiele sposobów ratuję film, genialnymi efektami specjalnymi oraz sporą dawką akcji. Jedynym minusem filmu jest ten bolesny brak wgłębienia się w postaci, są one krótko określone -mediator, buntownik, przywódca. O tym jak rozwinie się potencjał danych postaci dowiemy się dopiero w kolejnych częściach filmu. 
               Jak dla mnie film jest bardzo ciekawy i dynamiczny, szczerze ocenić mogę go 9/10 i czekam z niecierpliwością na kolejne części ponieważ według mnie reżyser jak i film sam w sobie nie pokazał tego na co go stać. Film opowiada historię inną niż wszystkie dzięki czemu jest wart uwagi odbiorcy.

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

czwartek, 30 lipca 2015

Jurassic World

"Naukowcy tworzą nowy gatunek dinozaura. Wkrótce sytuacja wymyka się spod kontroli i gad ucieka z parku. "
               Jurassic World- czyli kolejna odsłona megahitu poświęconego tym niesamowitym olbrzymom. Pamiętam jedną z pierwszych części gdy siedziałam jako dziecko przed telewizorem z kakao w ręku już wtedy zachwycając się realistycznym wykonaniem filmu i efektami specjalnymi. Cóż tak jak przy innym filmie o przerośniętym gadzie- Godzilli zabrakło mi tutaj wielokrotnie sensu i miałam wrażenie, że fabuła chowa się za efektami specjalnymi. Momentami była ona nieco zbyt ożywiona, a czasem miałam wrażenie, że po prostu oglądam film przyrodniczy. Jednak to jest główną domeną filmu- dinozaury, piękne majestatyczne dinozaury. Tego w filmie nam nie zabrakło i narzekać nie mogę.
              Rolę głownego bohatera odgrywa Chris Pratt-Owen Grady zwać można go zaklinaczem dinozaurów. Jak dla mnie brawurowo odegrana rola w której połączono typowego muskularnego mięśniaka z takim typowym wsiokiem. Oczywiście mam tu na myśli teksty jakie słyszymy w filmie. Jego druga połówka Bryce Dallas Howard- bardzo inteligentna ale i roztrzepana Pani menadżer. Dwójka smarków jak to na film familijny przystało, która jak dla mnie na korzyść w pewnym momencie dosłownie i w przenośni ginie w fabule filmu. Oczywiście jest również czarny charakter- Vincent D'Onofrio znany między innymi z filmu "Faceci w czerni", świetnie odgrywa rolę typowego walniętego złoczyńcy który za wszelką cenę musi posiąść Raptory. 
               Ta część jak i każda inna na celu ma pokazanie jak beznadziejni są ludzie w porównaniu do sił matki natury, jak mali i bezradni. Mimo tego, że film posiada genialną fabułę jak i miażdży efektami specjalnymi czegoś w nim brakuję. A może to po prostu moje zbyt duże oczekiwania. Film oceniam wysoko, jednak chciałabym wyżej 8/10.

sobota, 4 lipca 2015

Klaudia

Dopiero co zaczynam czuć te wakacje, gdyż zaczęły mi się okropnie. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.